Górnik wciąż niepokonany!

W niedziele podopieczni trenera Piotra Gawińskiego wyruszyli po walkę o 3 punkty do drużyny z Baranowic. Piłkarze wstawili się w 14 osobową kadrę ponieważ bardzo dużo kontuzji wyeliminowało naszych zawodników. Piłkarzom Górnika zależało na 3 pkt ponieważ nie chcieli przerwać passy którą budowali od początku sezonu. Drużyna była bardzo zmobilizowana i gotowa na walkę o 3 punkty. Mecz zaczął się momentem dekoncentracji zawodników i przeciwnicy strzelają bramkę po której wychodzą na prowadzenie. Górnicy po straconej bramce się obudzili i zaczęli walczyć o wyrównanie i to w 30 minucie po pięknej akcji naszych zawodników i super podaniu Patryka Czajki Adrian Syrek wyszedł na czystą pozycje i pięknie umieszcza piłkę w siatce. Minute po bramce na wyrównanie ten sam zawodnik popisuje się pięknym strzałem po podaniu Patryka Czajki i Górnicy wychodzą na prowadzenie. Niespełna 3 minuty później po rzucie rożnym którego wykonywał Damian Winkler, wyskakuje wysoko ponad swoje siły nasz zawodnik Sebastian Jawór i głową umieszcza piłkę w siatce i drużyna wychodzi na wynik 1:3! Była radość na ławce rezerwowej ale to nie całe emocje ponieważ minęło dopiero 35 minut. W 36 minucie po ładnym podaniu Masternaka, Syrek umieszcza kolejny raz piłkę w siatce i zarobił tzw. ,,Hat-ricka”. Po bramce naszego snajpera zawodnicy wchodzą do szatni. Kiedy nasi zawodnicy wychodzili z szatni, dokładnie wiedzieli że stać ich na większy wynik co skutkowało w późniejszym rezultacie. Minęło już 18 minut a nasi zawodnicy próbowali dalej składać akcje i to w 63 minucie nasz snajper Adrian wykorzystał kolejną akcję i strzela bramkę swoją 4 bramkę w tym meczu. Minęła 65 minuta i Adrian opuszcza boisko po czym został oklaskiwany przez wszystkich zgromadzonych na tym meczu a na jego miejsce wchodzi Michał Zieleźny. Kolejna minuta i kolejne bramki, 65 minuta i eksperyment naszego trenera doszedł do skutku ponieważ nasz obrońca Dawid Masternak zagrał swój pierwszy mecz w roli napastnika i strzela bramkę. Minęło 7 minut a nasi zawodnicy szli dalej za ciosem i strzelają bramkę na 1:6 (strzelec – Mateusz Oleś). Zawodnicy z Baranowic nie potrafili się podnieść z tak ciężkiej wtopy. Górnicy korzystali z sytuacji i strzelają kolejną bramkę na 7:1 a strzelcem zostaje nasz tzw. ,,eksperyment” Dawid Masternak. 80 minuta a na plac gry wchodzi młody zawodnik Górnika Mateusz Stoszko który zmienia Damiana Winklera. mimo teoretycznie personalnych braków i osłabień 5 zawodników, zmiennicy wykorzystali swoje szanse i się sprawdzili. Podopieczny Piotr Gawiński miał tzw. ,,nosa” ponieważ obrońca Masternak o którym było wspominane grał w roli napastnika a nasz środkowy pomocnik Fuchs grał na pozycji stopera – zawodnicy się super spisali i eksperyment zadziałał! Przy innych sytuacjach przeciwników (a było ich nie wiele) dobrze spisał się nasz bramkarz Dawid Zima który był już skoncentrowany na posterunku. W 90 minucie po strzale z wolnego Czajki piłka odbija się od poprzeczki a na tzw. dobitkę poszedł Mateusz Oleś i to on strzelił ostatnią bramkę w tym meczu. Nasi zawodnicy wchodzą dumni do szatni ponieważ nie pomyśleli że przez takie braki kadrowe można tyle osiągnąć. Końcowy wynik to 1:9 dla Boguszowic! Brawo Chłopaki! Super Walka! Kolejny mecz odbędzie się w najbliższą niedziele o godzinie 10:00 a zagramy kolejny mecz z wiceliderem w Czerwionce! ZAPRASZAMY! DO BOJU GÓRNICY! TYLKO 3 PKT!

LKS Baranowice 1:9 (1:4) Górnik Boguszowice
Bramki : 4x Syrek , 2x Masternak , 2xOleś , Jawór.
Asysty : Syrkowi (Masternak ,2xCzajka, Kamilek) Masternakowi(Zieleźny , Fuchs) Jawór (Winkler) Olesiowi(Master , Czaja)
Kadra Meczowa :
Dawid Zima ,
Mateusz Oleś , (C) Sebastian Jawór , Rafał Fuchs ,Oskar Kubasiak ,
Adam Razik ,Patryk Czajka , Kamil Lazar , Damian Winkler ,
Adrian Syrek , Dawid Masternak 
Rezerwa : Michał Zieleźny , Mateusz Stoszko 
Trener : Piotr Gawiński